Gotowanie,  Przepis,  Zdrowie

Dania wegetariańskie na parze – kilka prostych sposobów na obiad!

Każdy wegetarianin czy weganin chciałby, aby jego obiad robił się sam, a do tego był smaczny i pełen składników odżywczych. Jak jednak to osiągnąć, kiedy czasu mało, a do tego ma się dwie lewe ręce do gotowania? Najlepiej sięgnąć po garnek do gotowania na parze, przeczytać kilka naszych porad o gotowaniu po wegetariańsku i cieszyć się, że obiad może ugotować się niemalże sam.

 

Rzecz o prawidłowym bilansowaniu posiłków

 

Zanim w ogóle zaczniemy gotować, pamiętajmy o jego odpowiednim zbilansowaniu. Co prawda garnek na parze sprawi, że nasze warzywa nie stracą tak bardzo na wartości, jak te gotowane w wodzie lub smażone, ale nadal jesteśmy nieco bardziej narażeni na braki kilku witamin i minerałów.

 

Na każdy nasz posiłek powinny składać się elementy z przynajmniej z 3 z 4 wymienionych grup – kaszy/ryżu, warzyw strączkowych, orzechów oraz innych warzyw. Przykładowo mogą to być kotleciki z ciecierzycy i kaszy z sałatką z nowalijek, posypaną orzechami albo gołąbki z ryżu, pieczarek i orzechów włoskich, a do tego młode ziemniaki posypane koperkiem i sos pomidorowy. Pamiętajmy, że zioła to nasi przyjaciele w kuchni wegetariańskiej – nawet mały ich dodatek może dodać dużo witamin do naszego posiłku.

Szczególną uwagę zwróćmy na zawartość żelaza i białka w naszym posiłku. Mięso koniecznie musimy zastąpić odpowiednią ilością warzyw strączkowych, takich jak fasolka szparagowa, bób, ciecierzyca. Nie obędzie się także bez suplementowania witaminy D i B12, szczególnie, gdy jesteśmy weganami i unikamy także jedzenia nabiału.

 

Garnek na parze ratunkiem głodnego wegetarianina

 

Kiedy już wiemy jak skomponować nasz posiłek, sięgnijmy po garnek do gotowania na parze i zabierzmy się do pracy. Idealną podstawą naszego dania, będzie zdrowa porcja białka – uparujmy wybrane strączki, z dodatkiem kaszy (najlepsza będzie gryczana) lub czerwonego ryżu. Doskonała będzie także mieszanka zwykłego ryżu z dzikim. Później zabierzmy się za dodatki.

 

Wybierajmy warzywa sezonowe – latem sięgajmy po złotą, słodką kukurydzę (uparowana w aromatycznym bulionie, z dodatkiem masła jest świetnym dodatkiem!), jesienią po pachnącą dynię, a zimą decydujmy się na wszelkie bulwy (ziemniaki, buraki, marchewki). Starajmy się jeść sezonowo, dzięki czemu wyciągniemy maksimum korzyści nie tylko dzięki temu, że nasz garnek na parze nie pozbawił warzyw minerałów – wszystkie warzywa są najbardziej napakowane witaminami, kiedy są świeże, w pełni sezonu.

 

Garnek do gotowania na parze, a mrożonki

 

Nie ma oczywiście żadnego problemu w tym, by z pomocą garnka na parze przygotować także danie ze wcześniej zamrożonych warzyw. Pamiętajmy jednak, że nie będzie miało ono tyle samo wartości odżywczych, co to przygotowane ze świeżych.

 

Przed wrzuceniem mrożonek do garnka na parze, warto jest je przepłukać ciepłą wodą, w celu pozbawienia nadmiaru lodu. Dzięki temu będą parować się równomiernie, a my uzyskamy pyszny efekt. Używając mrożonek, koniecznie sięgajmy po bulion zamiast wody – uparowane w ten sposób warzywa z pomocą garnka do gotowania na parze będą dużo smaczniejsze.