Wiele z osób odkręca i zbiera nakrętki z plastikowych butelek. W wielu miejscach organizuje się akcje ich kolekcjonowania na szczytne cele. Odpowiednie organizacje i fundacje przekazują je odpłatnie firmom, które zajmują się recyklingiem, zaś uzyskane pieniądze mogą przekazać na rzecz chorych dzieci, schroniska czy na cele rehabilitacyjne.
Nakrętki to jednak nie tylko szczytne działania, ale ważny surowiec wtórny. Z powodzeniem można je przerobić na nowe zamknięcia na butelki plastikowe, rury PCV, opakowania na żywność i wiele, wiele innych rzeczy. Ich odkręcanie ma także ogromne znaczenie przy procesie recyklingu butelek. Poniżej zamieszczamy kilka innych powodów dla których wszyscy powinnismy je odkręcać zanim wyrzucimy butelki plastikowe.
Mniejsza objętość plastiku
Butelki plastikowe pozbawione nakrętek jest dużo łatwiej zgnieść, a przez to zmniejszyć ich objętość. W momencie, gdy do śmieci wyrzucamy opakowania w ich realnym kształcie, bez uprzedniego ich zgniecenia, pojemniki bardzo szybko ulegają zapełnieniu, a nawet przepełnieniu. Problematyczny jest także transport takich butelek. Przez to, że samochody przewożą bezsensownie powietrze w miejscu butelek, które zmieściłyby się w przypadku ich zgniecenia, wymaga to dodatkowych transportów. One zaś zużywają więcej paliwa i wytwarzają dużo więcej dwutlenku węgla. Warto więc zwrócić na to uwagę następnym razem, przy wyrzucaniu śmieci.
Nie każdy plastik jest taki sam
Różne rodzaje materiałów plastikowych wymagają od osób zajmujących się sortowaniem naszych odpadów innych działań. Butelki plastikowe są najczęściej wyprodukowane z politereftalanu etylenu, znanego szerzej jako PET. Jego przetwarzanie jest zupełnie inne, niż nakrętek plastikowych wykonanych z trwalszych rodzajów plastiku.
Pamiętajmy również, że zanim butelki plastikowe w ogóle zostaną wysłane do odzysku, muszą zostać odpowiednio naszykowane. Za pomocą odpowiedniej pracy tłoczącej zostają zgniecione w komorze zgniatania, co zmniejsza kilkukrotnie ich objętość i ułatwia transport do firm zajmujących się ich przerabianiem. Niestety prasa nie poradzi sobie ze sprasowaniem butelek, które wcześniej nie zostały pozbawione nakrętek. Dodajemy więc pracy ekipie zajmującej się recyklingiem, ale też mamy bezpośredni szkodliwy wpływ na środowisko. Jeżeli w ostatecznym rozrachunku nasza nieszczęsna butelka trafi jednak na wysypisko śmieci, to zajmie tam dużo więcej miejsca niż jej zgniecione koleżanki.
Odrobina kreatywności
Jeżeli nie mamy w okolicy inicjatywy, która zajmuje się zbieraniem nakrętek, zastanówmy się jak możemy je ponownie wykorzystać by zmniejszyć ilość śmieci, która zalega na naszej planecie. Może z ich pomocą wyczarujemy zestaw kapeluszy dla lalki naszej córki? Albo razem z naszą pociechą stworzymy kreatywny obraz, który zaniesie do szkoły na Dzień Ziemi? Możliwości są nieskończone, wystarczy pamiętać, że nie wszystko co wydaje się odpadem powinno trafić do kosza. Za przykład może tu służyć Olga Kostina, Rosjanka, która uzbierała 30 tysięcy zakrętek od butelek, a następnie przetworzyła je na mozaikę zdobiącą jej domostwo.