Jesteś studentem dwóch kierunków, który dzieli niewielkie mieszkanie z trzema innymi osobami i na pustą kuchnię musi czyhać niczym myśliwy na zwierzynę? Trudno uniknąć takich sytuacji, bo każde z was ma inaczej ułożony plan zajęć, a jedno dodatkowo pracuje wieczorami, więc odgrzewa sobie jedzenie po powrocie do domu, czyli w nocy. Tymczasem ty należysz do grona ludzi z całego świata, które nie znoszą, kiedy ktoś zerka im znad ramienia lub patrzy na ręce, np. w trakcie przygotowywania posiłku. Poczucie obserwacji nie tylko rozprasza, ale również dalece irytuje, szczególnie gdy dochodzą do tego niechciane pytania oraz próby interwencji: „mogę posmakować?”, „nie za ostry ten kurczak?”, „chyba masz okres, bo w ogóle…