Kawa czy herbata? – odwieczny spór między amatorami używek.
Co nam pomaga, a co szkodzi? – ciężko uzyskać jednoznaczną odpowiedź. Nawet lekarze, specjaliści, którym ufamy w opinii na temat zdrowia nie mówią zgodnym głosem. Cóż na to wszystko ma poradzić przeciętny Kowalski, który chętnie opowiedziałby się za jednym z napojów, jeżeli tylko by miał pewność, że działa na korzyść swego organizmu. W naszej kulturze spożywanie kawy jest kwestią zarezerwowaną dla dorosłych. To już może nasuwać sugestię, że skoro nie wolno kawy podawać dzieciom, to może jest szkodliwa. Polskie dzieci pojone są natomiast rozmaitymi herbatkami, które mają wspomagać pracę ich organizmu.
Przykładem mogą tu być herbaty koperkowe, rumiankowe lub miętowe.
Takie często są podawane dzieciom, które miewają trudności z przyswajaniem lub tolerancją niektórych pokarmów. Mają łagodzić ich dolegliwości. Także zwykła, czarna herbata nie jest dla nich składnikiem zakazanym i często można spotkać dziecko pijące ciepłą herbatkę do kolacji. W innych krajach europejskich tendencja jest odwrotna. Jak więc tu nie zwariować i nie dostać zawrotu głowy? Czy szkodzimy sobie i swoim dzieciom? Kawa zawiera kofeinę, tak samo jak popularny napój coca – cola. Nikt nie słyszał o zakazie pica coli przez dzieci. Rzecz też dotyczy napojów energetycznych, które choć kontrowersyjne są dostępne dla najmłodszej klienteli. Nie ma zakazu sprzedaży dzieciom tego typu produktu. To zdrowy rozsądek rodziców stoi na straży tego, czy warto im podawać tego typu napoje. Próżno szukać tu logicznych rozwiązań.
Kofeina jest substancją pobudzającą.
Nie każdy może ją spożywać. Jest to uwarunkowane jego sytuacją zdrowotną. Niektórzy nie potrafią odmówić sobie tego porannego nawyku jak wypicie kawy przed pracą. Filiżanki Chodzież rano napełniają się aromatyczną kawą i rzekomo mają dodawać energii przez dalszą część dnia. Co z tymi, którzy są amatorami herbaty? Ta z kolei zawiera teinę, substancję, która działa podobnie jak kofeina ale nie aż tak intensywnie. Jednakże duże dawki dziennie herbaty mogą nie być aprobowane przez organizm. To samo dotyczy zresztą kawy. Wniosek z tego może być tylko jeden – nie szkodzi to, co stosujemy w umiarze. Nadużywanie zawsze przynosi szkody. Jeśli mamy na celu tak ważny czynnik, jakim jest zdrowie, warto o tym umiarze pamiętać i go zachowywać. Tu zapewne przytaknie nam każdy lekarz o każdej specjalizacji. Co zaś dotyczy naszym pociech. Lepiej później dopuszczać dzieci do spornych substancji odżywczych, niż zbyt wcześnie. Miejmy na uwadze w jaki sposób komponujemy ich jadłospisy, gdyż kluczem do sukcesu jest tu zbilansowana dieta, która zapewnia kompleksowy rozwój. O ile dorosły już tylko troszczy się zachowanie odpowiedniej formy i zdrowia, o tyle dzieci rosną i rozwijają się. A ten okres w ich życiu jest bardzo ważny. Wszelkie zaniedbania z okresu dzieciństwa lub dojrzewania, rzutują później na naszą sferę zdrowotną. Warto zapobiegać, niż potem leczyć skutki. Zdrowie jest najważniejszą wartością, którą należy pielęgnować.
